INFORMACYJNIE

Po niedawnym zawieszeniu „Musivum” zostaje odwieszone. Wszystkie dotychczasowe teksty są dostępne, co jakiś czas będą się też pojawiać nowe. Zawieszka pozwoliła mi uświadomić sobie, że nie straciłam serca do tej historii – straciłam natomiast pewne dotychczasowe zachłyśnięcie się nią, jakiś wewnętrzny napęd. Może to źle – nie mam już tego łał” dla „Musivum”. Może to dobrze – mam do niego (i do siebie?) trochę więcej dystansu. Może to i dobrze, i źle – nie wiem. Wiem tylko, że nadal czuję sporo sympatii dla moich bohaterów, nadal ich losy chodzą mi po głowie i układają się w krótsze lub dłuższe sekwencje, nadal powroty do rozpoczętych tekstów dają pewne zadowolenie, myśl o ich ukończeniu wywołuje miły dreszczyk, a podczas samego pisania po prostu dobrze się bawię.
Powiedzmy, że wizja wielkiego projektu i stworzenia czegoś niesamowitego gdzieś się rozwiała, została natomiast zwykła przyjemność z pisania i całkiem niezły zestaw historii, które wciąż chciałabym opowiedzieć. Myślę, że to mi wystarczy. Bo samego pisania mi brakuje – i co jakiś czas brakuje mi „Musivum”. Miła jest świadomość, że brakuje go także niektórym czytającym (dziewczyny, dzięki za PM-ki na fejsie, podziałały motywująco, by się porządniej wziąć za ogarnianie całej sytuacji!).
Teksty będą się pojawiać nieregularnie – co nie jest żadną nowością, ale teraz wreszcie stwierdzam fakt. Ta nieregularność czasem może oznaczać raz na miesiąc, czasem – raz na pół roku, a czasem i raz na rok. Nie umiem określić i nie będę określać, w przypadku „Musivum” moje deadline’y z reguły trafiał szlag. Po prostu – jak będzie tekst, to będzie, a jak nie będzie, to nie będzie. Jeśli przez dłuższy czas nie ma niczego nowego, to nie oznacza zamknięcia, zawieszenia ani zawalenia terminów, bo żadne terminy nie są już wyznaczane.
Jeśli będziecie tu zaglądać i czytać, będę się cieszyć. Jeśli czasem zdecydujecie się coś napisać, ucieszę się jeszcze bardziej. A jeśli chcecie bezpośrednio otrzymywać informacje o nowych tekstach na „Musivum”, zostawcie swój adres mailowy w komentarzu pod tym postem – po każdej publikacji wyślę wiadomość.

CONVERSATION

0 comments:

Prześlij komentarz

Back
to top